Dane Kontaktowe

Zapraszam wszystkich zainteresowanych do dzielenia się swoimi spostrzeżeniami, uwagami i doświadczeniem.
Czekam także na Waszą pomoc przy tworzeniu tego bloga.
Jeżeli posiadacie jakieś ciekawe sugestie, przemyślenia albo informacje związane z poruszaną przeze mnie tematyką - proszę, podzielcie się nimi ze mną. Chętnie o tym napiszę.

Dane kontaktowe :

gobarakago@gmail.com



sobota, 7 maja 2011

I jeszcze o Tbilisi.

Formalności niech stanie się zadość. O Tbilisi podstawowych informacji kilka:
Tbilisi to największe miasto Gruzji. To położone nad rzeką Kurą miasto stanowi  naukowy i kulturowy ośrodek kraju.
Do najpiękniejszych obiektów miasta należą :

Sameba - duma Gruzinów. Ta zbudowana w 2004 świątynia stanowi nie tylko największą budowle religijną Gruzji , ale też całego Południowego Kaukazu.
Twierdza Narikala
Świątynie Anczischati, Sioni i Metechi 
Cała starówka Tbilisi
Klasztor Św. Dawida
Kartlis Deda - Figura Matki Gruzji
Aleja Szoty Rustawelego- ekskluzywna  strona stolicy
Oprócz zdjęć panoramy i znanych obiektów, dziś zaprezentuje też parę fotek 'mniej oficjalnych'. Zakątki Tbilisi , które pokazała mi Chatuna, a które nie znajdują się na tradycyjnej mapie zabytków :)


Maleńki kościółek, gdzieś na wzgórzach otaczających Tbilisi. Mama Chatuny omal się nie przewróciła , kiedy usłyszała , że się tam wybrałyśmy. Chadzanie w takie miejsca - jej zdaniem- grozi spotkaniem z głodnym wilkiem.

Dzielnica blokowa Tbilisi. Tutaj właśnie znalazłam raj na ziemi :)

Niko Pirosmani. Gruziński Nikifor ?

Panorama




Rozmowa z Bogiem ?


Krajobraz wokół Tbilisi





2PAC;)

4 komentarze:

  1. Z jednej strony coraz bardziej zachęcasz mnie do odwiedzenia kiedyś Gruzji, ale z drugiej strony jakoś podświadomie nadal sie boję... powiedz mi jeszcze, co to za miejsce na zdjęciu z krzyżem?

    ps. jestem fanką kota ze zdjęcia <3

    OdpowiedzUsuń
  2. hehe :) Ja również go wielbię, dlatego go tu dodałam.
    Miejsce z krzyżem - wnętrze tego malusieńkiego kościółka, który został zaprezentowany na fotce nr.1 dzisiejszego posta.
    Gruzji nie należy się obawiać. Kraj jest piękny,a ludzie przyjaźni. Jedyna martwiąca kwestia to- może być ciężko jeżeli się nie zna rosyjskiego. Ja na szczęście tego problemu nie miałam, bo Chati śmiga po niemiecku.
    Ja tam Cię namawiam na wyjazd ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podziwiam za odwagę w podrózowaniu! A tak po cichu i potajemnie ci zazdroszczę... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. pOlka, ja też zawsze zazdrościłam tym co podróżowali. Aż w końcu zazdrość przyjęła tak monstrualny rozmiar, że sama zaczęłam to robić :)

    OdpowiedzUsuń