Jeżeli chcecie przeczytać więcej o tym jak młode kobietki ( i czasem też młodzi mężczyźni;) konfrontują teorię programu au-paire z praktyką, zapraszam na ulubione forum wszystkich au-pairek Polski :D
Pozdrawiam Was moi kochani :*
- "we need someone very flexible" co może oznaczać, że rodzina będzie informowała Cię o zmianie planów na pół godziny przed (babysitting, wolny poranek- nic nie można zaplanować);
- "do light housework i.e. cleaning, ironing, laundry, changing sheets" - to wcale nie są lekkie prace domowe, lekkie prace domowe to pomoc w sprzątnięciu dziecku po zabawie i opróżnienie zmywarki. Poza tym bardzo ważne jest, żeby dopytać w jakich godzinach te prace mają być wykonane (bo wiadomo, że jeśli dziecko jest starsze i do 15 jest w szkole, to jest na to czas, ale jak mamy małe dziecko, to później okazuje się, że trzeba prasować z maluchem na rękach) i w jakim zakresie, tzn. prasowanie, pranie, zmywanie- dla dzieci czy dla całej rodziny? Nigdy nie zgodziłabym się na robienie niczego przy hostach.
- "cooking"- tutaj też może być mały haczyk i warto dopytać o to dokładniej- o przykładowe dania, godziny i przede wszystkim czy posiłki będziesz przygotowywać dla dzieci czy dla całej rodziny. W tej kwestii warto być szczerym, jeśli Twoje umiejętności kulinarne nie wykraczają poza zupkę chińską i jajecznicę, to poinformuj rodzinę, że potrafisz przyrządzić tylko proste posiłki, inaczej mogą Cię kiedyś poprosić o zrobienie przyjęcia urodzinowego dla dziecka i narazisz się na niepotrzebny stres.
- "single mum"- z reguły, choć nie zawsze, to oznacza kłopoty. Samotne matki są despotyczne i mają problem z tym, że spędzasz więcej czasu z jej dzieckiem niż ona. Poza tym dużo wymagają i mają wahania nastrojów.
- "stay at home mum (rzadziej dad)" - nie rozumiem po co rodzice siedzący w domu biorą operki- albo są leniwi, albo szukają kogoś kto ich wyręczy w opiece, bo manicure i kosmetyczka są zbyt czasochłonne. No, chyba, że mają 8 dzieciaków i sobie nie radzą, ale ja i tak bym do nich nie poszła.
- "quite independent"- takie stwierdzenie tyczy się zazwyczaj dzieci od 11-12 lat i starszych, w tym przypadku należy dowiedzieć się co przy sobie potrafią zrobić dzieci a co Ty będziesz musiała robić. Jesteśmy przyzwyczajeni, że takie dzieciaki w Polsce potrafią już zrobić sobie same kanapkę czy herbatę, ale w innych krajach może być zupełnie inaczej (nieobcy jest mi przypadek niemal siedmioletnich dzieci śpiących w pieluchach bądź dziesięciolatki nieumiejącej się wykąpać). Przy starszym dziecku szczególnie ważne jest określenie obowiązków, bo wiadomo, że nie trzeba się z nim bawić tak jak z młodszym, więc rodzina może "w zamian" oczekiwać pomocy w domu (czyt. większego sprzątania). Warto też zapytać czy dziecko chce mieć au pair, czy może jest to decyzja jedynie rodziców, młody człowiek potrafi nieraz porządnie uprzykrzyć życie..'
Dodam tylko , że jak zawsze trzeba zachować rozsądek i nikogo i dyskryminować na postawie pojawienia się w tekście jednego wyrazu czy frazy. Ostrożności jednak nigdy za wiele ;)
jak czytam to sie trochę stracham, bo zawsze tzn drugi raz :D jadę totalnie zielona i nic wczesniej prawie nie ustalam z hostami, ale jestem flexble i nie przeszkadza mi prasowanie np koszuli dla hosta :P
OdpowiedzUsuńNie lękaj się! Będzie dobrze.
OdpowiedzUsuń