Dane Kontaktowe

Zapraszam wszystkich zainteresowanych do dzielenia się swoimi spostrzeżeniami, uwagami i doświadczeniem.
Czekam także na Waszą pomoc przy tworzeniu tego bloga.
Jeżeli posiadacie jakieś ciekawe sugestie, przemyślenia albo informacje związane z poruszaną przeze mnie tematyką - proszę, podzielcie się nimi ze mną. Chętnie o tym napiszę.

Dane kontaktowe :

gobarakago@gmail.com



środa, 20 kwietnia 2011

Post dedektywistyczny

Dziś powrót do tematyki au-pair.
Kilka dni temu zabawiłam się w detektywa- wywiadowcę w celu uzyskania odpowiedzi na pytanie: "Czy osoba planująca wyjazd za granicę w roli au-pair, powinna nawiązać współpracę z agencją , czy wystarczy rejestracja na stronach internetowych". O odpowiedź na to pytanie poprosiłam ekspertów i ekspertki , czyli polskie au-pairki. Dziewczyny poruszyły kilka ważnych kwestii.
Aisling zwróciła uwagę na to, że jest to głównie zależne od naszych planów i tego do jakie państwa chcemy trafić. Dylemat agencja czy internet rozstrzygnięty został przez Aisling następująco :

'To zależy przede wszystkim od tego, czy ktoś zamierza wyjechać jako au pair do USA czy do któregoś z europejskich państw. Jeżeli chce się być au pair w USA konieczne jest załatwienie wyjazdu przez agencję, aby było to legalne. Natomiast do Europy nie jest to konieczne. Jedni czują się bezpieczniej jadąc z agencją, która z tego co wiem, nieraz niewiele pomaga w razie problemów, albo szukać rodzinki na własną rękę, co wydaje się tańszym i prostszym sposobem'.

Z tą wypowiedzią zgodziła się Nathalie, która dodała : 

'Zgadzam się z Aisling, ale rodzin w Europie możesz szukać także przez agencje. W przypadku stron internatowych widać, czy rodzina miała au pair. Ja szukałam tylko doświadczone rodziny. I taką znalazłam.
Ale za to rodzice mają obawy. Mój tata najpierw myślał, że ci ludzie chcą zrobić coś złego. Dopiero, jak zaproponowali, by moja mama przyleciała ze mną i została na pare dni - pogodził się z moją decyzją. Mi rodzina zapewnia ubezpieczenie, kursy językowe.
Korzystając ze stron internetowych należy uważać na scammersów. Sama dostawałam mutlum takich wiadomości i od razu zgłaszałam nadużycie. Zresztą, to nie realnie, jak rodzina płaci Ci 2000 euro miesięcznie i 150 tygodniowo na własne wydatki - to nie jest realne. Przy poszukiwaniach należy myśleć trzeźwo i racjonalnie:)'

O  scamerach wspomina też Karolinka. Ostrzega ona:

'....Do Europy opłaca się jechać na własna rękę, bo nie wydajemy pieniędzy za agencje.. natomiast trzeba być ostrożnym przy wyborze rodziny, ponieważ na stronach z baza rodzin jest wielu scamerow, którzy oferują wielkie wynagrodzenie, za mała ilość pracy, proszą o skontaktowanie się z jakaś agencja, która ma nam pomoc w załatwieniu wizy (czego my nie potrzebuje wyjeżdżać, np do UK)'.
 
Karolinka podaje też przykłady  kiedy lepiej zdecydować się na agencję:

"Są ... dziewczyny, ktore nie wyobrazaja sobie tego, ze mozna wyjechac w "ciemno", nie majac pewnosci, ze ktoś odbierze je z lotniska, wiec decyduja sie na wyjazd przez agencje.
Co do wyjazdów za ocean,np do USA trzeba wyjechać za pośrednictwem jednej z agencji. Każda dziewczyna decyduje się na którąś wg własnych odczuć, nie można wskazać ten najlepszej, bo każda z nich ma swoje plusy i minusy. Jeśli jesteśmy w agencji, możemy również szukać rodzin za pośrednictwem internetu, ale tu tez trzeba uważać na scamerów i trzeba brać pod uwagę również to, ze rodziny z USA nie zawsze są chętne na płacenie wysokich sum dla agencji, jeśli mogą znaleźć sobie kogoś kto nie potrzebuje wizy'.

Dziękuję Wam wszystkim za wypowiedzi!

A jeżeli ktoś ma ochotę zadać więcej pytań w sprawie programu au-pair, odsyłam na forum :
http://forum.aupairpoland.com.pl/

Polecam też blogi dziewczyn, które zachciały wypowiedzieć się w poruszonej przeze mnie kwestii :


Blog Aisling
Blog Nathalie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz