W sekcji O MNIE znajdziecie informację, że wierzę iż podróżnikiem może być również osoba, która nigdy nie opuściła granic Polski. Niektórzy ludzie ‘podróżują‘ oglądając ciekawe filmy, słuchają etnicznej muzyki z różnych stron świata, czytają książki o podróżach.
Mam nadzieję, że moje propozycje przypadną Wam wszystkim go gustu.
Dzisiaj o filmie Baraka.Tym samym wyjaśnię skąd się wzięła nazwa bloga.
Baraka – film w którym nie pada ani jedno słowo.Ten nakręcony w 1992 dziennik podróżny wciąga i urzeka obrazem oraz dźwiękiem.Samo słowo Baraka oznacza Błogosławieństwo.Mimo, że w filmie nie ma fabuły, narracji ani aktorów, jest to dzieło niosące potężny ładunek emocjonalny.Piękno natury a także wytwory ludzkiej cywilizacji pokazane są w sposób odmienny od tego jaki znamy z klasycznych dokumentów. Wydaje mi się, że właśnie brak komentarzy sprawia,że odbiorca ma szanse obejrzeć ten film sercem a nie oczami.Jeżeli nie macie pojęcia o czym mówię … po prostu zapodajcie sobie ten film:)
Obraz godny polecenia też tym, którzy warstwę wizualną przedkładają nad duchowe przeżycia.Sam fakt, że Baraka była kręcona w 24 krajach jest zachętą samą w sobie.
Baraka - zwiastun
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz