Dane Kontaktowe

Zapraszam wszystkich zainteresowanych do dzielenia się swoimi spostrzeżeniami, uwagami i doświadczeniem.
Czekam także na Waszą pomoc przy tworzeniu tego bloga.
Jeżeli posiadacie jakieś ciekawe sugestie, przemyślenia albo informacje związane z poruszaną przeze mnie tematyką - proszę, podzielcie się nimi ze mną. Chętnie o tym napiszę.

Dane kontaktowe :

gobarakago@gmail.com



wtorek, 15 maja 2012

Wszystko a nawet za dużo.

Jest takie współczesne powiedzenie: 
"Jeżeli czegoś nie ma w Google, to znaczy, że to coś nigdy nie istniało i nie zamierza istnieć".  
Tropiąc zaciekle strony stworzone z myślą o istotach podróżujących , dochodzę do wniosków, iż powyższe stwierdzenie ma coś z prawdziwości. Powaga ! Do dyspozycji mamy już dzisiaj darmowe noclegi, serwisy pozwalające na zorganizowanie 'autostopowej' podwózki, superekstra wolontariaty itd itp.
 Ale mało tego ! Pomysłowość ludzka w rzeczywistości googlowej ( czy też ogólnie sieciowej) wkracza na poziomy niemal absurdalne.
Dziś turysta może już znaleźć wszystko. Niektóre pomysły są ciekawe i użyteczne.  Ot,  chociażby ten funkcjonujący pod nazwą "The Bedbug Registry" (http://bedbugregistry.com/) . Jak się ktoś wybiera do USA a nie lubi robactwa , to może sobie sprawdzić listę hoteli i hosteli , w których zamiast miłej obsługi napotka prawdopodobnie na pełzająco- zaperdzielające świństwa. To taka upubliczniona lista skarg. Dobrze, to rozumiem. 

A co powiedziecie na to ? :
http://thebathroomdiaries.com/
Co sądzicie o wyszukiwarce czystych kibli ??  Ja wiem , że obiekty sanitarne to zmora każdego podróżnika . Ja wiem , że 'klop publiczny-małoesestetyczny' to w 99% jest zajebista porażka, ale komu by się chciało szukać najczystszej toalety w Delhi ?
Wiem. Ludzie z zaburzeniem obsesyjno-kompulsywnym też mają prawo do podróży. A jak !Mam jedno archiwalne zdjęcie o tej tematyce. Bardzo proszę :

Dawno temu na Ukrainie


2 komentarze:

  1. omg Wera :D przez to zdjęcie śniło mi się, że takie toalety są w polskich pociągach hahaha xd

    OdpowiedzUsuń