Dane Kontaktowe

Zapraszam wszystkich zainteresowanych do dzielenia się swoimi spostrzeżeniami, uwagami i doświadczeniem.
Czekam także na Waszą pomoc przy tworzeniu tego bloga.
Jeżeli posiadacie jakieś ciekawe sugestie, przemyślenia albo informacje związane z poruszaną przeze mnie tematyką - proszę, podzielcie się nimi ze mną. Chętnie o tym napiszę.

Dane kontaktowe :

gobarakago@gmail.com



sobota, 6 sierpnia 2011

A co na to inni?

O Camp America mogę pisać jedynie w oparciu o  moje własne jednostronne doświadczenie. Zapewne jednak jest tak, że ile ludzi tyle różnych zdań. Co więcej, różni ludzie trafili ( i trafią ) w różne miejsca , więc - znowu- opinie będą podzielone. Poszperałam zatem po internecie w poszukiwaniu wypowiedzi innych ludzi na temat CA. Niestety muszę przyznać, że trafiłam na bardzo dużo ludzi którzy swoje doświadczenie zaklasyfikowali jako złe. Były też jednak głosy na tak. Oto wyniki mojego małego śledztwa :

Na tak
  'Sama nie byłam, ale moja przyjaciółka była na Campie w tym roku i wróciła mega zadowolona, zakochana w Stanach no i zaczęła elegancko mówić po "amerykańsku". Zdecydowanie psuje brytyjski akcent, ale poznaje się mnóstwo ludzi z całego świata i obowiązkowo zwiedza najciekawsze miasta i miejsca w USA. :)) Także myślę że warto; )
Ja jadę:) w tym roku wróciły moje trzy koleżanki jeszcze z czasów liceum :) i bardzo sobie chwalą. a ja żałuje że się nie zdecydowałam już w tym roku'.

   'Ja osobiście pojechałam z Camp America. Wybrałam opcję Resort. Było fantastycznie dzięki temu podszkoliłam język, poznałam wiele osób, przeżyłam niesamowitą przygodę'.

   'Moi kuzyni jeździli an Camp America jeden 4 razy był (2 razy na kampie i 2 razy na resorcie) a drugi był w tym roku, zawsze byli zadowoleni a jakby było coś nie tak to by powiedzieli przecież! Ja jadę w tym roku, może uda mi sie trafić w to samo miejsce co moja kuzyn bo jeden z nich jedzie teraz tez, tak wiec jestem bardzo zaaa'!

    'Moja koleżanka była 2 lata temu na campie właśnie z Camp America i była zachwycona (do tej pory zdarzają jej się teksty typu "a będąc na campie to, czy tamto..m:)"). Jeśli chodzi o organizację, to nie masz się o co obawiać. Przez cały pobyt jest się pod opieką i zawsze w razie jakiś problemów można się zwrócić do Amerykańskiego Instytutu Studiów Zagranicznych.
Co do zakwaterowania, to mówiła że warunki były całkiem okey (wiadomo nie jest to może 5 gwiazdkowy hotel, ale nie można narzekać, na spartańskie warunki, tak jak to się nieraz okazuje wybierając tanie wyjazdy dla studentów). Posiłki dostajesz w ramach pracy i niekiedy masz możliwość korzystania z np. ze sprzętu sportowego przeznaczonego dla gości. W wolnych chwilach oczywiście masz możliwość zwiedzania'. 

Na nie
      'Nigdy nikomu nie poleciłabym tego programu i 100% nie zgadzam sie ze
stwierdzeniem ze jest on bezpieczny!!! Byłam w tym roku i w ogóle nie jestem
zadowolona, to prawda ze po kampie jest fajna zabawa bo zwiedzasz stany, ale
mój kamp to był najgorszy koszmar, zwalniali z niego ludzie co chwile i to bez
podania przyczyny, miałaś wtedy 15min na spakowanie i opuszczenie kampu a za
bilet powrotny do Polski płaciłaś/es sobie sam, czy to jest bezpieczne? Nie
powiedziałabym, traktowali nas tam jak tania sile robacza, która nie ma żadnych
praw, pracowaliśmy od 6rano do 22 a o podszkoleniu języka nie było mowy i życiu
towarzyskim na kampie bo po pracy padałeś spać, nie mając siły nawet na kąpiel w
warunkach o których nie chce mi sie nawet wspominać! Jak ktoś chce zwiedzać
Amerykę, radze wybrać inny program'!

    'Ja bym nie polecał Campu America z tego powodu, ze zarobisz psie pieniądze, które ledwo wystarcza na zwiedzanie nieraz w spartańskich warunkach:). Np. grupa Camp America, która w tym roku spotkałem, spala akurat pod gołym niebem przy temperaturze 0 stopni, bo juz mieli dosyć spania kolejnej nocy z rzędu w autokarze'...


Poza tym, wrzucam tu linka do forum grona , na którym toczy się dyskusja o wiele sugerującym tytule: camp america zrobi z ciebie niewolnika.

Warto też przeczytać ten artykuł.

Niech żyje wolność słowa !


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz