Dane Kontaktowe

Zapraszam wszystkich zainteresowanych do dzielenia się swoimi spostrzeżeniami, uwagami i doświadczeniem.
Czekam także na Waszą pomoc przy tworzeniu tego bloga.
Jeżeli posiadacie jakieś ciekawe sugestie, przemyślenia albo informacje związane z poruszaną przeze mnie tematyką - proszę, podzielcie się nimi ze mną. Chętnie o tym napiszę.

Dane kontaktowe :

gobarakago@gmail.com



niedziela, 31 lipca 2011

J1

Dobra. Wracamy do tematyki amerykańskiej. Wiele już zostało wyjaśnione, wiele pozostaje pewnie niejasne, ale przecież, no....w życiu zawsze czegoś  tam się nie wie. Ostatnia kwestia to wiza. Oczywiście , człowiek który już zakwalifikował się do tego (' tego '- czyli Camp America) programu wizę na bank dostanie. Trochę przed tym pocierpi, ale happy end jest na końcu . Więc uszy do góry. O uszach zaczęłam mówić, bo to ważna jest rzecz. Zdjęcie które robimy do amerykańskiej wizy musi w sposób określony eksponować nasze uszy. Ale nie o tym chciałam. Chciałam wyjaśnić, że wiza J1 ( a taką się dostaje), daje nam prawo do przebywania na terytorium Ameryki przez 5 miesięcy. W internecie łatwo znaleźć informacje, które precyzyjnie i wyczerpująco wyjaśniają całe zagadnienie:


'Exchange J1 Visa jest wizą zakwalifikowaną jako nieimigracyjna, przeznaczoną dla osób uczestniczących w programach wymian międzynarodowych, i jako taka może być otrzymana tylko poprzez zatwierdzone przez rząd amerykański organizacje sponsorujące. Warunki na jakich przyznaje się wizę J1 są zazwyczaj bardzo specyficzne. Posiadacze wizy J1 mogą pracować, studiować, odbywać praktyki, prowadzić badania lub wykłady - w zależności od programu w którym uczestniczą - przez ściśle określony czasu'. 

Wielokrotnie zadawano mi pytanie, czy tą wizę można przedłużyć. Odpowiedź : nie można. Dodatkowo mamy do czynienia z pewnym absurdem. Wiza ta posiada bowiem datę ważności na 5 lat ! I tutaj powstaje pytanie : Yyyy ??? Otóż : to w ogóle  nie jest ważne. Ważne w tym wszystkim jest jedynie to, że wiza ta zwie się J1. Posiadając taki typ wizy wolno nam przebywać w USA przez 5 miesięcy. Ale to nie koniec. Z tego co pamiętam, pozwolenie na prace przysługuje jedynie na okres 4 miesięcy. Przez ostatni miesiąc można się nam łajdaczyć w knajpach, podróżować i rabować. Ale pracować - nie :)
Więcej o amerykańskiej wizie, wypełnianiu dokumentów i wizytacji u  konsula przeczytacie na blogu Ani . Po co się mam powtarzać ? :)



Obiekt pożądania.

Zwróćcie uwagę na' Expiration date'. Dziwne...

7 komentarzy:

  1. jeśli mój 'wizowy' opis komuś pomoże to będę się bardzo cieszyć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale wiza J1 nie jest tylko na 5 miesiecy, przeciez wszystkie au pair jada na wizie J1 i maja ja wazna na rok + dodatkowy miesiac na zwiedzanie. Moja wiza J1 wlasnie ma taka waznosc....

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj Aneto :)Temat który poruszyłaś jest bardzo istotny i jest dużo racji w tym co piszesz. Ja sprawę mocno uprościłam , inaczej musiałabym tu zapodać cały długi elaborat o prawie wizowym. Uściślając : W przypadku wizy J1 - łapiemy się na coś co się nazywa - Exchange Visitor Program. Ten program ma kilka różnych kategorii. Uczestnicy programów takich jak camp america/ work and travel przynależą do innej kategorii wizowej, gdyż ich 'kontrakt na pracę' obejmuję jedynie krótki okres wakacyjny.
    Więcej o tym można poczytać np. tu -> http://workpermit.com/us/exchange.htm
    Na koniec jednak podkreślam. Dla osób zainteresowanych uczestnictwem w programie Camp America , wiza J1 obowiązuje jedynie na okres maksimum 5 ( chociaż teraz wydaje mi się, że tylko 4 ) miesięcy. I jak już pisałam- nie można jej przedłużyć.

    OdpowiedzUsuń
  4. A no widzisz, moze nie przeczytalam uwaznie calego posta ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie spodziewałam się, że masz na imię Weronika, w sumie chyba nigdy o tym nie myslałam, ale po przemyśleniach pasuje do Ciebie to imię :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Aneta -> myślę, że wszystko dobrze przeczytałaś i słusznie, rzuciła Ci się w oczy pewna nieścisłość. Jak kiedyś znowu coś wypatrzysz , to daj znać ;)
    Lecewkulki-> no, tak mam na imię :) Jako dziecko nie lubiłam tego imienia , ale teraz już się z nim pogodziłam , a nawet zżyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. 50 year old Programmer Analyst II Tessa Simon, hailing from Langley enjoys watching movies like "Flight of the Red Balloon (Voyage du ballon rouge, Le)" and Lockpicking. Took a trip to My Son Sanctuary and drives a Ford GT40. link do strony internetowej

    OdpowiedzUsuń