Dane Kontaktowe

Zapraszam wszystkich zainteresowanych do dzielenia się swoimi spostrzeżeniami, uwagami i doświadczeniem.
Czekam także na Waszą pomoc przy tworzeniu tego bloga.
Jeżeli posiadacie jakieś ciekawe sugestie, przemyślenia albo informacje związane z poruszaną przeze mnie tematyką - proszę, podzielcie się nimi ze mną. Chętnie o tym napiszę.

Dane kontaktowe :

gobarakago@gmail.com



niedziela, 11 marca 2012

What is True Travellers Society?

Cóż to takiego jest to  ' True Travellers Society ' ? Zgadujcie.
- TTS to towarzystwo 'prawdziwych podróżników', czyli ludzi którzy przemierzyli Puszczę Amazońską i prawie wykorkowali na malarię gdzieś w Afryce - odpowie ktoś może.
Zimno zimno. Nic z tych rzeczy. 
Podpowiem. Chodzi o wolontariat. 

Stowarzyszenie Prawdziwych Podróżników , to organizacja, która powstała jako odpowiedź na ...  frustrację. Frustrację która narastała w ludziach , pod wpływem wzrastającej liczby pośredników, którzy wyciągają od wolontariuszy kasę za pełnione usługi ( czyli ciężką pracę) .  
Celem organizacji TTS jest umożliwienie łączności ludziom, którzy poszukują ciekawych,  BEZPŁATNYCH, bądź obciążonych symboliczną opłatą projektów zagranicznych.  Wymiana informacji jest darmowa, czyli aby przyłączyć się do TTS,  żadna ze stron ( ani wolontariusze ani pracodawcy, nie muszą płacić ani centa). 

 Oto adres do tej strony :




               A teraz trochę faktów , które udało mi się ustalić, po dogłębnej penetracji zawartości tej strony.  Po pierwsze : Na pewno jest użyteczna. Faktycznie TTS  umożliwia znalezienie wolontariatów bezpłatnych i takich za które płaci się 'niewielkie pieniądze'. Programy posegregowane są ładnie w grupy 'kontynentalne' . Mamy sobie sekcję ' Wolontariat w Azji' i w Afryce itd. Wolontariaty za które trzeba zapłacić są otagowane złowieszczym słowem 'fee'. Zajrzałam na detale jednego z projektów , za który się płaci , by orientacyjnie zobaczyć,  jakie są koszta. Cena faktycznie przystępna , dla kogoś kto mieszka w USA czy Anglii. 350 funtów za miesiąc może już jednak wydawać się ceną dosyć wysoką ,dla kogoś kto mieszka w Polsce. Ale nic to, zwyczajnie skupcie się w tedy na programach darmowych.
Strona ta jest niezwykle bogata w treść.  Co jest- oczywiście plusem- ale czasami , wbrew obiegowej opinii, od nadmiaru głowa może rozboleć . Poszczególne organizacje bowiem na stronie TTS jedynie zostawiają ogłoszenie z krótkim opisem działalności. Prawdziwe hocki klocki zaczynają się, kiedy zaczyna się zgłębiać zawartość stron poszczególnych organizacji. Co wybrać ?? O rany ! Dlatego żeby ułatwić Wam życie , jeżeli znajdę coś super ciekawego  na tej stronie, napiszę o tym na moim małym barakowym blogu. Mimo, że na razie się nigdzie nie wybieram, lubię przeglądać takie strony. Uspokaja mnie myśl, że jeżeli pewnego dnia znudzi mnie rzeczywistość, mogę zwyczajnie się spakować i wyjechać na Sri Lankę. Albo gdzieś. Nom . To tyle...

  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz