Wielka Brytania - dawne mocarstwo kolonialne , charakteryzuje się obecnie niesamowitą różnorodnością etniczną. Mówiąc szczerze, kiedy ja myślę o Anglii , nigdy do głowy nie przychodzi mi herbatka pita o 5pm . "Moja Anglia" to kolorowa ubrani ludzie, świątynie hinduskie, orientalne restauracje, które są równie powszechne jak 'fish and chips". Tak ! Dlatego właśnie tu mieszkam !
Dla wszystkich tych , którzy mieszkają w UK, bądź dla takich którzy pragną tu przybyć jako turyści, postanowiłam przygotować mały przewodnik po 'nieangielskiej Anglii'. Tutaj na Wyspach naprawdę można czasem poczuć się jak w bollywoodzkiej bajce :)
Pierwszy przystanek- Brighton .
Przepiękny Royal Pavilion oryginalnie był rezydencją królewską , dziś jednak przekształcony został w muzeum. Budynek ma formę pałacu zaprojektowanego w tzw. stylu indosaraceńskim, co stanowi pewien ewenement dla budowli postawionej na Starym Kontynencie.
To angielskie ' Tadż Mahal' znajduje się nieopodal plaży i słynnego molo- znajdziecie zatem bez problemu.
Niestety wczoraj nie udało mi się zrobić żadnych porządnych zdjęć, bo okazało się , że władze miasta zafundowały obywatelom cudowne lodowisko. Lokalizacja - centralnie przed pałacem :/ Prawdopodobnie więc- jeśli chcecie zobaczyć ten budynek w pełnej krasie- wybierzcie się do Brighton w miesiącach innych niż zimowe.
Kilka moich zdjęć :
I jedno skradzione z neta ( abyście mogli zobaczyć budynek w pełnej chwale) :
Źródło |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz