Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku. Oby 2013 przyniósł Wam wszystkim mnóstwo radości i spełniania marzeń. Jeżeli jednak rzeczywistość okaże się szara ( a wiemy doskonale, że taka opcja istnieje) i będziecie mieli wszystkiego dosyć, to ja proponuję ucieczkę ....
Jedną z miliona opcji jest praca jako wolontariusz w Playa Del Carmen. Wybrzeże Morza Karaibskiego dosyć dobrze działa na psychikę i ręczę , że zapomnicie tam o bolączkach życia codziennego w cywilizowanej Europie.
Skąd taka propozycja ? Odpowiem przewrotnie , że z pierwszej ręki. Historia jest krótka i prosta. W Playa Del Carmen byłam i w hostelu w którym mieszkałam dowiedziałam się, że właściciele chętnie przyjmują wolontariuszy do pracy. Układ jest standardowy : trochę pracy na recepcji w zamian za wyżywienie i darmowe spanie.
Hostel Tres Mundos ulokowany jest dosłownie 5 minut od plaży. Niespodzianką jest fakt, że właścicielami jest para młodych ...Słowaków. Zuzka i Michał są superpszyjaźni i fajnie się z nimi gada po słowacko - polsku. To małrzeństwo zawsze uśmiechniętych dredziarzy. Wystrój i atmosfera hostelu natomiast stanowią odzwierciedlenie ich wewnętrznych klimatów. Każdy w tym miejscu poczuje się dobrze :) W imieniu Tres Mundos- zapraszam do Meksyku.
Dla zainteresowanych podaje wszystkie dane kontaktowe :
http://www.tresmundoshostel.com/ - strona www
tresmundoshostel@hotmail.com - e mail
984 147 0506 - telefon
O szczegóły można też oczywiście zapytać mnie :) - gobarakago@gmail.com
A oto jakich klimatów możecie się tam spodziewać :
Najlepszego w 2013!!! Szerokich dróg, ekscytujących startów, łagodnych lądowań i lekkiego bagażu! I morza pomysłów podróżniczych!
OdpowiedzUsuńO jejciu! Wyjazd na taki wolontariat byłby spełnieniem moich marzeń, tylko szkoda, że Meksyk tak daleko, a bilety takie drogie;( chlip..:(
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla Ciebie w Nowym Roku kochana!:)