Dane Kontaktowe

Zapraszam wszystkich zainteresowanych do dzielenia się swoimi spostrzeżeniami, uwagami i doświadczeniem.
Czekam także na Waszą pomoc przy tworzeniu tego bloga.
Jeżeli posiadacie jakieś ciekawe sugestie, przemyślenia albo informacje związane z poruszaną przeze mnie tematyką - proszę, podzielcie się nimi ze mną. Chętnie o tym napiszę.

Dane kontaktowe :

gobarakago@gmail.com



środa, 10 października 2012

Co będzie z blogiem ???

Niedawno pochwaliłam się Madeleine, że w niedalekiej przeszłości natrafiłam w internecie  na dokładne menu wszystkich linii lotniczych. Odszukałam dzisiaj tą stronę i okazało się , że pamięć mi szwankuje. Albo za pierwszym razem nie przypatrzyłam się dokładnie i źle zapamiętałam.
Strona o tematyce ' menu w samolocie' faktycznie istnieje. Nie jest to jednak żaden oficjalny zbiór informacji. Nie da się tam niestety sprawdzić, co zostanie nam zaserwowane w trakcie najbliższej wyprawy. Niemniej jednak i tak warto zajrzeć : http://www.airlinemeals.net/browse.php
Generalnie jest to zbiór zdjęć o tematyce 'odlotowego jedzenia'. Fotografie posiłków wykonane są przez pasażerów. Na stronce wszystko to jest ładnie i logicznie poszeregowane i przypisane to poszczególnych przewoźników. Przy okazji- nie spodziewałam się , że lista towarzystw lotniczych jest aż taka długa !
Po przejrzeniu wszystkich zdjęć - można mniej więcej mieć wyobrażenie, gdzie karmią lepiej a gdzie gorzej i czego należy się spodziewać. Oczywiście posiłki różnią się w zależności od tego, jak długi jest lot i ile kosztował bilet. Wszystkie te detale są uwzględniane w opisie.Brakuje mi tylko otagowania , które pomogłoby w wyszukiwaniu posiłków specjalnych. Czyli wegetariańskich, wegańskich , koszernych itd. Trudno.
No nic. Nie pozostaje mi nic innego jak analiza tego co serwuje swym klientom British Airways. Lot już za 11 dni ! Do przeglądnięcia mam aż 164 fotografie, więc się zabieram ...
Pozdrawiam
PS.
Oczywiście po raz kolejny wyszło na jaw , że jestem głupia i zacofana. Nie miałam pojęcia o tym, że Blogger posiada limit 1 GB na fotki. I teraz mam dylemat , bo nie chce mi się płacić za następne 20 GB. W związku z tym, albo blogowanie porzucę, albo wyrzucę stare zdjęcia , albo założę nowego bloga. Nie wiem jeszcze i dzisiaj nie mam siły aby nad tym myśleć...

8 komentarzy:

  1. o.O też o tym nie wiedziałam...kaszana

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również nie wiedziałam... Rozwiązaniem wydaje się być wymiana wszystkich zdjęć na blogu na takie same, lecz pomniejszone. Właśnie się za to wzięłam, pracochłonne i czasochłonne, ale warto - tym bardziej, że zdjęcia mniejsze wyglądają na blogu identycznie, jak ich oryginały, przynajmniej na moim, wystarczy kilka prób dla porównania, jaki rozmiar nie odbierze im urody. Proszę przemyśleć, może ta podpowiedź Ci się przyda. Lub zapamiętać na przyszłość. Ja ponadto usuwam już systematycznie z powiązanych z Bloggerem Picasa Web Albums wszystkie fotki, z których rezygnuję, aby niepotrzebnie nie zabierały tej ograniczonej cyberprzestrzeni. Pozdrawiam i życzę podjęcia satysfakcjonującej decyzji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za wszystkie rady. Problem już rozwiązany, bo okazało się że zdjęcia nie większe niż 800x800 pikseli mogę dodawać nadal. Mimo,że moja bezpłatna przestrzeń dyskowa została wyczerpana :) I tak jak zauważyłaś- takie 'lżejsze' zdjęcia, aż tak bardzo jakością się nie różnią. Blog przeżyje :)

      Usuń
  3. Dziękuję Ci!

    Ja też lece Bristh za 11 dni :) Hahah :)
    KIerunek NY? ;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow ! Powodzenia ! Musisz być równie podekscytowana jak ja ! :D

      Usuń
  4. Polecam serwisy takie jak photobucket.com albo fotosik.pl czy inne tego typu strony. Zakładasz dowolną liczbę kont, wrzucasz do woli zdjęcia i filmy i wklejasz do wpisów :) za moich czasów blogowania serwisy blogowe nie umożliwiały wstawiania zdjęć, więc trzeba było radzić sobie w ten sposób. Pozdrawiam, K.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już sobie poradziłam w inny sposób , ale dzięki za podpowiedzi :)

      Usuń