Moim zdaniem , najlepiej tą kasę zdobywać za granicą. Uważam tak bo :
- podróż wtedy zaczyna się już w momencie podjęcia pracy. Jedziemy w końcu w nowe miejsce.
- można podszkolić język
- no i zwyczajnie- można więcej zarobić
Ale... po co ja w ogóle tracę czas, na pisanie rzeczy oczywistych. Lepiej jak przejdę teraz do meritum , czyli kolejnej prezentacji strony internetowej. Tratatatata.... Fanfary...
Możecie mi uwierzyć na słowo. To jedna z najlepszych stron dla pracowitych podróżników, jakie istnieją w netowej przestrzeni.
Najłatwiej jest ustrzelić pracę, jeżeli nie ma się sprecyzowanego miejsca do którego chce się jechać. W wyszukiwarce zaznacza się wtedy 'anywork' oraz 'anywhere' i już po chwili możemy przebierać w ofertach. Jedyna 'wada' jest taka, że mimo, że strona ma zasięg ogólnoświatowy, to 'porządne' oferty ograniczają się tylko do krajów europejskich. Propozycje afrykańskie i azjatyckie jak zwykle ograniczają się do wolontaryjnego badziewia , za które trzeba jeszcze płacić.
Powracając więc do Europy. Najlepsze w tej stronie jest to, że wiele linków przy ofercie posiada malutką ikonkę. Ta ikonka , przedstawiająca domek, to marzenie każdego backpackera , gdyż wskazuję na ofertę 'live-in". Innymi słowy , pracodwaca nie tylko płaci , ale też zapewnia zakwaterowanie , a także nierzadko posiłek.
Oferty na tej stronie są różno-różniaste. Od prywatnych właścicieli restauracji poszukujących jednego pracownika, po przedstawicieli sieci hoteli, którzy pragną zatrudnić 100-150 osób :)
Naprawdę warto dodać tą stronę do zakładek.
Pozdrawiam !
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń