Dane Kontaktowe

Zapraszam wszystkich zainteresowanych do dzielenia się swoimi spostrzeżeniami, uwagami i doświadczeniem.
Czekam także na Waszą pomoc przy tworzeniu tego bloga.
Jeżeli posiadacie jakieś ciekawe sugestie, przemyślenia albo informacje związane z poruszaną przeze mnie tematyką - proszę, podzielcie się nimi ze mną. Chętnie o tym napiszę.

Dane kontaktowe :

gobarakago@gmail.com



niedziela, 12 lutego 2012

Fiesta !

        O rany . Nie dalej jak dwie noce temu prawie żegnałam się z tym światem. Dostałam jakiegoś ultra patologicznego zatrucia, które wprowadziło moje ciało w stan maksymalnej gorączki i szoku. Nie będę jednak opisywać szczegółów, gdyż tak to już jest na tym świecie , że temat zatruć z tematem jedzenia jakoś brzydko się komponuje. A o jedzeniu ma być dzisiaj. 
       Jakiś czas temu w pracy oglądałam telewizję. Tak. Oglądam w pracy telewizję. No  i w tej telewizji, trafił się program o podróży kulinarnej jakiejś londyńskiej gościówy. Pani ta prowadzi meksykańskie restauracje w stolicy Anglii, a do Meksyku wybrała się po nowe inspiracje. Rany !! Ale mi się ten program spodobał. Pal licho, że większość potraw była mięsna. Te jej przechadzki po meksykańskich straganach sprawiły, że  zaczęłam zazdrościć ...samej sobie. W końcu  zamierzam dokonać inwazji na tej kraj w niedalekiej przyszłości. To pierwszy program kulinarny , który zachwycił mnie do tego stopnia, że teraz włączam go sobie co jakiś czas w domu i cenię go na równi z ulubionymi filmami , które widziałam około 150 razy ( bywam bardzo autystycznie przywiązana do ulubionych produkcji) .
Jeżeli narobiłam wam apetytu na meksykańskie żarcie i na ten show kulinarny, tutaj podaję linka:

http://www.channel5.com/shows/mexican-food-made-simple/episodes/episode-1-342

    Przygotujcie się na mały maraton, gdyż seria zawiera 8 epizodów. Każdy ponad 21 minut. Całość niestety po angielsku, ale przecież to język, którym wszyscy władamy znakomicie :) 


Jaki ja mogę do tego dorzucić komentarz ? Mogę tylko dodać, że po ostatnich ekscesach chorobowych, prawdziwie raduję się tym, że jestem wśród żywych. I tym , że mogę jeść też się wielce weselę :) Zawołam zatem : VIVA LA VIDA !!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz