Oznajmiam : Jestem w stanie agonalnym. Gorączka, bolące gardło, cieknący nos. W dwóch słowach : Pokuta powakacyjna. Dobrze się bawiłam- to teraz czas pocierpieć. No cóż- nie spodziewałam się niczego innego. Jak się wraca z trzydziestokilku stopniowego upału do kraju w którym akurat powoli rozgaszcza się zima ( w nocy czuć wyraźnie, że to już późna jesień), trzeba się nastawić na duży spadek formy.
A więc tekst pozostawiam minimalistycznie krótki. Źle mi się komponuje zdania w tym stanie.
Pierwsza dostawa zdjęć z Jordanii.
Proszę państwa, oto Amman :
|
Tak. Oni pozują dla mnie i tylko dla mnie :P |
Być może moja dzisiejsza selekcja zdjęć jest nie najlepsza. Ocenię to gdy tylko temperatura mi spadnie.
Psik ! :/
Te domki wyglądają tak, że jakby mocniej dmuchnąć to się rozpadną. Zrobione z kartonu wręcz. Zdrowiej! Przesyłam gorące kalifornijskie pozdrowienia i paczkę chusteczek :)
OdpowiedzUsuńHej :) Dzięki wielkie, ale wiesz... Mówi się, że kalifornijskie dziewczyny są mega hot i podnoszą temperaturę, a przecież ja czekam na jej spadek :P
OdpowiedzUsuńPowolutku dochodzę do siebie. Nie mam wyjścia ;)
Całuski z UK :*
no wreszcie się doczekałam! ładne zdjęcia, wreszcie się doczekałam, szczerze nie wiem z jakiego powodu, ale nawet mi przez myśl nie przeszło, że tam są muslimy. Nie wiem czemu. W drugiej karcie mam drugą notkę z wcz, więc idę czytać ją! xx
OdpowiedzUsuńZdjęcie trzecie od końca jest wspaniałe ! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny ! Obiecuję dodać niedługo więcej , ale ostatnio strasznie zagoniona jestem. I jeszcze po drodze mi się trafiły urodziny więcej już w ogóle mój cały wolny czas został skonsumowany. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuń